Obecny czas to Wto 16:02, 18 Lut 2025 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Nieoficjalne Forum CZATerian Strona Główna
»
Piłka nożna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Czateria
----------------
Wiadomości
Zloty
Screeny
Humor ;-)
----------------
Dowcipy
FoTy
Linki
"ANTYczateria"
Muzyka
----------------
Mp3
Lista
Sport
----------------
Piłka nożna
Siatkówka
Filmy
----------------
Nowości Kinowe
Recenzje
Książki
----------------
Książki
Gry
----------------
Gry
OGAME
KURNIK
Menagery
Motoryzacja
----------------
Motoryzacja
Luźne ;)
----------------
HydePark
Sondy
Bazar
Administracja
----------------
Pytania
Dział Techniczny
Jeden z Nas
EKIPA
Partnerzy
KOSZ
REGULAMIN
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
tombik
Wysłany: Sob 6:36, 26 Sie 2006
Temat postu: Lider Poległ !!!
Czy to była niespodzianka , czy może słabość lidera Orange Ekstraklasy.
Lider Orange Ekstraklasy GKS Bełchatów znalazł w końcu swojego pogromcę. Podopieczni Oresta Lenczyka zagrali dużo słabiej niż w poprzednich meczach i przegrali w Lubinie z Zagłebiem 1:2.
Zagłębie Lubin, pokonując lidera, postarało się o sporą niespodziankę, ale ten wynik jest w pełni zasłużony. Gospodarze zagrali dobry mecz, a bohaterem spotkania został Manuel Arboleda. Kolumbijski obrońca zaliczył gola i asystę, nie mylił się również w defensywie.
Oba zespoły przystąpiły do meczu w zmienionych składach. W Zagłębiu zabrakło Macieja Iwańskiego, który kilka dni temu podpisał kontrakt z tureckim Antalyasporem. Z kolei w składzie gości nie było Mariusza Ujka, podejrzanego o korupcję i zawieszonego przez klub. Napastnika bełchatowian zastąpił Rafał Grodzicki. Trener GKS Orest Lenczyk po meczu podkreślał, że brak Ujka był widoczny. "W ostatnich meczach Ujek, grając w pomocy, bardzo dobrze współpracował z Matusiakiem. Dziś Matusiak był osamotniony z przodu" - mówił szkoleniowiec.
Gospodarze rozpoczęli z siłą huraganu, już w pierwszej akcji po rozpoczęciu gry mogli objąć prowadzenie. Mateusz Bartczak podał prostopadle między obrońców do Michała Chałbińskiego, a ten strzelił mocno, ale w nogi bramkarza Piotra Lecha. Pięć minut później jednak Zagłębie już prowadziło. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Wojciech Łobodziński, Manuel Arboleda podał głową do stojącego przed bramką Chałbińskiego, a ten strzałem pod poprzeczkę pokonał Lecha.
Goście, zaskoczeni takim obrotem sprawy, zupełnie oddali inicjatywę lubinianom, a ci mieli okazje na kolejne bramki. W 14 minucie Dariusz Jackiewicz kapitalnie zagrał do Łobodzińskiego, a ten tylko sobie znanym sposobem nie strzelił gola. GKS pierwszy raz celnie uderzał dopiero w 25 minucie, gdy głową strzelał Radosław Matusiak, ale wprost w Mariusza Liberdę.
Po kolejnych kilku minutach piłkarze lidera otrząsnęli się i zaczęli śmielej atakować. W 29 minucie, po rzucie rożnym, Michał Stasiak wybił piłkę za krótko, ta spadła wprost na nogę pomocnika GKS Jacka Popka. Stojący na 16 metrze piłkarz z Bełchatowa strzelił ładnie lewą nogą i pokonał Liberdę. Popek miał jeszcze przed przerwą szansę na kolejną bramkę, ale po crossowym podaniu od Tomasz Wróbla uderzył obok bramki. Lubinianie coraz częściej popełniali błędy w obronie, w czym celowali Stasiak i Vidas Alunderis.
Na drugą połowę gospodarze wyszli z Felixem Felipe, który zastąpił Alunderisa, co widownia przyjęła owacją. Pierwsze 10 minut tej części meczu było wyrównane, wtedy zaatakowali piłkarze lidera. Z lewej strony bardzo dobrze w pole karne dośrodkował Popek, nie kryty Tomasz Wróbel chciał strzelić z pierwszej piłki, ale jego uderzenie minęło lewy słupek bramki Zagłębia.
W 61 minucie powinno być 2:1 dla Zagłębia, ale Lech wyszedł z opresji obronną ręką. Pięć minut później gospodarze już prowadzili. Po rzucie rożnym zakotłowało się w polu karnym GKS, piłkę głową strącił Stasiak, ta spadła na nogę Arboledy, który z bliska wepchnął ją do pustej bramki. Zadowoleni z wyniku gospodarze przez ostatnie minuty bronili się, czyhając na kontry. Bełchatowianie starali się atakować, ale ich gra nie przypominała tego, czym do tej pory zachwycali kibiców.
Zagłebie Lubin - GKS Bełchatów 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Michał Chałbiński (6), 1:1 Jacek Popek (29), 2:1 Manuel Arboleda (66).
Żółte kartki: Zagłębie Lubin: Andrzej Szczypkowski. BOT GKS Bełchatów: Tomasz Jarzębowski.
Sędzia: Jacek Granat (Warszawa). Widzów 5 000.
Zagłębie Lubin: Mariusz Liberda - Vidas Alunderis (46. Filipe), Manuel Arboleda, Michał Stasiak, Tomislav Visević - Wojciech Łobodziński, Mateusz Bartczak, Andrzej Szczypkowski (81. Grzegorz Bartczak), Dariusz Jackiewicz - Łukasz Piszczek (74. Łukasz Mierzejewski), Michał Chałbiński.
BOT GKS Bełchatów: Piotr Lech - Grzegorz Fonfara, Rafał Grodzicki, Edward Cecot, Dariusz Pietrasiak - Tomasz Wróbel (84. Piotr Klepczarek I), Paweł Strąk, Tomasz Jarzębowski (76. Rafał Boguski), Łukasz Garguła, Jacek Popek (64. Bartosz Hinc) - Radosław Matusiak.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin